Decyzją biskupa bydgoskiego Jana Tyrawy, ks. Roman Kneblewski został odwołany z funkcji proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i przeniesiony na emeryturę. Dekret w tej sprawie został wydany 5 czerwca.
"W nawiązaniu do kan. 184par.1, a także kan. 1740 Kodeksu Prawa Kanonicznego, z dniem 22 czerwca 2019 r., zwalniam Księdza z urzędu Proboszcza Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy i przenoszę na emeryturę. Jednocześnie wyrażam zgodę na zamieszkanie Księdza w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Bydgoszczy.
Pragnę wyrazić wdzięczność Księdzu Proboszczowi za długoletnią posługę dla Kościoła, najpierw Archidiecezji Gnieźnieńskiej a następnie w Diecezji Bydgoskiej. Oddaję Księdza pod opiekę Matki Bożej Pięknej Miłości i z serca błogosławię" – tak brzmi treść dekretu wydanego przez biskupa Tyrawę.
Do osiągnięcia wieku emerytalnego w rozumieniu kościelnym zostało księdzu Prałatowi jeszcze 8 lat – zwraca uwagę portal Pch24.pl. Sam kapłan deklarował chęć dalszego pełnienia funkcji proboszcza. – Staram się robić więcej, niż przeciętnie się robi. Proszę też Pana Boga o to, żeby mi dodawał sił, żebym wytrwał i żebym tej mojej ukochanej parafii nigdy nie opuścił – mówi ks. Kneblewski w filmie opublikowanym 2 czerwca na YouTube.
W obronie księdza prałata stanęli bydgoscy radni PiS. W apelu skierowanym do biskupa Tyrawy czytamy: "Zwracamy się do Księdza Biskupa z gorącą prośbą i apelem o umożliwienie Księdzu Prałatowi Romanowi Kneblewskiemu dalszego pełnienia funkcji proboszcza parafii".
Czytaj też:
Ziemkiewicz: Pamięta ktoś, jak michnikowszczyzna rechotała do rozpuku z oszołomów?Czytaj też:
Trudne chwile Gawryluk. Nie żyje ojciec dziennikarki