Do napaści w szczecińskiej Bazylice św. Jana Chrzciciela doszło w niedzielę wieczorem, około godziny 17. Trzech sprawców zaatakowało księdza i kościelnego. – Dwóch weszło, trzeci stał na dole, dopominali się o szaty liturgiczne, bo będą odprawiać mszę. Zaczął odzywać się do mnie niezbyt grzecznie, a później była już bójka. Uderzył pracownika kościoła, a później rzucał się do proboszcza, zadał kilka ciosów – relacjonowała wydarzenia w rozmowie z dziennikarzem Radia Szczecin zakrystianka parafii. Trzej sprawcy ataku zostali już zatrzymani przez policję.
Rośnie nienawiść wobec Kościoła
W związku z atakiem jaki miał miejsce w szczecińskim Kościele, przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki napisał do ks. Aleksandra Ziejewskiego, proboszcza parafii pw. św. Jana Chrzciciela.
„Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o fizycznej napaści na osobę Księdza Prałata (…). Przesyłam wyrazy solidarności i duchowego wsparcia oraz zapewnienia o mojej modlitwie również dla współpracowników Księdza Dziekana, którzy ucierpieli w ataku” – podkreśla abp Gądecki w liście.
Jak podkreśla przewodniczący Episkopatu Polski, niepokojącej są „coraz częstsze akty nienawiści wobec ludzi wierzących, w tym wobec kapłanów oraz akty profanacji obiektów sakralnych, miejsc i przedmiotów kultu, tak ważnych dla katolików w Polsce”.
„Ze smutkiem dostrzegam eskalację wrogich zachowań wobec ludzi wierzących, w tym stosowanie przemocy symbolicznej i fizycznej. Choć w społeczeństwie pluralistycznym różnice światopoglądowe są oczywistością, nigdy nie mogą być usprawiedliwieniem dla tego typu nieludzkich czynów” – podkreśla dalej duchowny.
Czytaj też:
Sprawca ataku bił księdza różańcem. "Rozsierdził się, rzucił na mnie"