"Wojciech Cejrowski nie stoi już przy Kaplicy Królewskiej w Gdańsku. Na polecenie prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, sześciu umundurowanych na czarno ludzi (w tym jeden, który przedstawił się jako “Piotr Adrian”) usunęło Pana Cejrowskiego z terenu kościelnego, na którym rozmawiał z fanami, robił zdjęcia i podpisywał książki" – zaalarmowano na profilach społecznościowych Cejrowskiego.
Aktualnie stoisko Cejrowskiego znajduje się w pobliżu tylnych schodów Bazyliki Mariackiej w Gdańsku. – Wczoraj stałem na plecach Bazyliki Mariackiej i było mi tam dobrze, choć padało, a książki nie lubią deszczu. Przyszedł Proboszcz, obejrzał mnie kilka razy po gospodarsku i mówi tak: Tam będzie Panu lepiej, mówiłem. I wskazał na Kaplicę Królewską. Rzeczywiście mówił. Gdy ustalaliśmy gdzie mam stać, wspominał, że pod Kaplicą Królewską będę miał po królewsku, a to też Jego teren więc mogę stać i mnie nikt nie ruszy – opisuje podróżnik.
Na Jarmarku Dominikańskim Cejrowski ma spotykać się z fanami tradycyjnie w każdy czwartek, piątek i sobotę od rana do wieczora. "Zapraszamy (póki się da) na zdjęcia, rozmowy i po autografy. Dziękujemy za obecność oraz wyrazy wsparcia i niezgody na urzędowy faszyzm" – napisano na Facebooku.