Na sobotni Marsz Równości przyjechali m.in. europosłowie Robert Biedroń, Rasmus Andresen z Niemiec i Julie Ward z Wlk. Brytanii, a także przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. "Mąż mojego syna to moja rodzina", "Bądź z nami, czyń równość - rodzice osób LBGTQIA", "Kochane dzieci, idziemy po nasze prawa obywatelskie" – takie transparenty, obok tęczowych flag, można było zobaczyć na trasie marszu.
To jedno z najważniejszych wydarzeń medialnych soboty. Portal Onet tekst poświęcony marszowi okrasił zdjęciem... Marszu Równości z Pragi. Internauci bardzo szybko wychwycili błąd. I zadają pytanie: przypadek czy celowe działanie?
twittertwittertwitter
Po jakimś czasie Onet zamieścił sprostowanie.
Na trasie przemarszu odbyło się kilka zgromadzeń jego przeciwników. Policja podkreśla, że marsz i pozostałe zgromadzenia "przebiegały bardzo spokojnie". Według wstępnych szacunków, w wydarzeniu wzięło udział ok. tysiąca osób.