Sobotni marsz równości w Płocku był pierwszym takim pochodem w tym mieście. Na ulicach pojawiły się też grupki kontrmanifestantów, którzy próbowali uniemożliwić przejście parady. Doszło do przepychanek z policją, która zatrzymała kilka osób i otoczyła teren kordonem.
Czytaj też:
"Je**ć PiS" po rosyjsku. Scheuring-Wielgus chwali się zdjęciem
W mediach społecznościowych ciągle pojawiają się nowe nagrania z parady. Na jednym z nich widać grupkę dzieci, młodych chłopców, którzy wykrzykują wulgarne hasła: "Je**ć was!". Jeden z nastolatków rzuca do stojącego naprzeciw mężczyzny: "K****a do buzi!".
Nagranie jest szeroko komentowane w internecie. Poseł PO Tomasz Cimoszewicz zdążył obarczyć za wszystko winą rządzących. "Coś koszmarnego. Dzieci z dorosłymi krzyczące 'Je..ć was' Polska wedle PiSu" – stwierdził polityk na Twitterze.
Wkroczy prokurator?
Z kolei Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział złożenie doniesienia do prokuratury, a także zawiadomienie o tej sprawie sądu rodzinnego, rzecznika praw obywatelskich i rzecznika praw dziecka.
"Te dzieci muszą jak najszybciej zostać objęte pomocą psychologiczną. W stosunku do rodziców narodowców i neonazistów wystąpimy o ograniczenie im praw rodzicielskich. Takie efekty daje to słynne patriotyczne wychowanie w duchu nacjonalizmu, któremu hołduje partia rządząca" – przekonuje OMZRiK.