Ziobro proponuje kodeks etycznego zachowania sędziów w internecie

Ziobro proponuje kodeks etycznego zachowania sędziów w internecie

Dodano: 
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: PAP / Jakub Kamiński
Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się do Krajowej Rady Sądownictwa z apelem o przygotowanie kodeksu etyki, który będzie regulował zachowanie sędziów w internetowych mediach społecznościowych.

Inicjatywa ma na celu oczyszczenie środowiska sędziowskiego z zachowań niegodnych przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. – czytamy w oficjalnym komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

– Sprawowane godności sędziego to wielki przywilej, ale też ograniczenia. Jednym z nich powinna stać się zasada szczególnej powściągliwości w korzystaniu z mediów społecznościowych – podkreśla Zbigniew Ziobro. Minister wskazuje, że Krajowa Rada Sądownictwa jest właściwym gremium do opracowania specjalnego kodeksu etycznego, we współpracy z samymi sędziami i wszystkimi środowiskami prawniczymi. W ocenie Zbigniewa Ziobro, w kodeksie powinny znaleźć się oczekiwane przez społeczeństwo regulacje, które będą przeciwdziałać łamaniu przez sędziów zasady apartyjności i apolityczności. Zasady etyczne, jak sądzi minister, nie mogą zezwalać na anonimowe angażowanie się sędziów w mediach społecznościowych i komentowanie wyroków, w tym własnych. Obywatele oczekują też, by sędziowie nie posługiwali się nienawistnym językiem, nie używali wulgaryzmów, nie publikowali obscenicznych zdjęć i nie przekraczali granic dobrego smaku.

Propozycja Ministra Sprawiedliwości związana jest z koniecznością uporządkowania sytuacji w środowisku sędziowskim. Zarówno związanej z tym, że niektórzy sędziowie, pracujący dotąd w Ministerstwie Sprawiedliwości, pomylili role do jakich zostali powołani, jak też z licznymi przypadkami wypowiedzi o charakterze manifestów politycznych. Przykłady takich zachowań sędziów to porównanie pracy CBA do metod stalinowskich, przyrównanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do Adolfa Hitlera, wzywanie do zemsty na sędziach zaangażowanych w reformę sądownictwa, grożenie kandydatom do Sądu Najwyższego, że zostaną rozliczeni „za zamach na państwo”, czy oferowanie na Twitterze - osobie podającej się za znanego dziennikarza - pomocy w zwalczaniu jednej z partii politycznych – zaznacza resort kierowany przez Zbigniewa Ziobrę.

Czytaj też:
"Niestandardowa procedura" ws. ciała Piotra Woźniaka-Staraka
Czytaj też:
Pawlak wyznaje: Spotkałem się z próbą szantażu

Źródło: Ministerstwo Sprawiedliwości
Czytaj także