Chodzi o kilkanaście działek położonych przy ul. Borzymowskiej. Komisja na posiedzeniu niejawnym zdecydowała o uchyleniu sześciu decyzji o przyznaniu odszkodowań za nieruchomości na łączną kwotę 7 mln 139 tys. zł. Teraz miasto powinno wystąpić o zwrot tych środków. Decyzja o przyznaniu odszkodowania została przekazana władzom Warszawy do ponownego rozpatrzenia.
– To za szereg działek, hipotek przedwojennych osoby związane z Robertem N. nabywały roszczenia. Według prokuratury nabywanie roszczeń i następnie wydawanie decyzji przez prezydenta m.st. Warszawy miało być elementem wielkiego procederu korupcyjnego – tłumaczył wiceminister sprawiedliwości.
Jak przekazał szef komisji Sebastian Kaleta, przy wydawaniu decyzji o odszkodowaniach nie zbadano prawidłowo, czy zostały spełnione przesłanki warunkujące ich przyznanie i wypłatę. Dodatkowo prezydent Warszawy w postępowaniu pominął również analizę istnienia i zakresu prawa do nieruchomości przy ul. Borzymowskiej.
Kaleta zaznaczył, że uchylone we wtorek przez komisję decyzje nie kończą sprawy nieruchomości przy ul. Borzymowskiej, ponieważ na rozpatrzenie czekają kolejne decyzje wydane ws. tych działek: – Łącznie za działki przy ul. Borzymowskiej grupa Roberta N. uzyskała kilkadziesiąt milionów złotych w odszkodowaniach.
Czytaj też:
Źródłem zła jest... heteroseksualizm? Feministki ponownie szokująCzytaj też:
Unijny budżet powiązany z praworządnością? Schetyna odsłania karty