Na Prawo i Sprawiedliwość chce głosować 48,2 proc. Polaków. W porównaniu do poprzedniego badania (3-4 października), partia rządząca zanotowała spadek o 1,3 punktu procentowego.
Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska, która cieszy się zaufaniem 25,3 proc. ankietowanych (spadek o 1,1 pkt. proc.). Ostatnie miejsce na podium przypadło SLD, na które chce głosować 14,1 proc. badanych (wzrost o 1 pkt. proc.).
Próg wyborczy przekroczyłoby jeszcze Polskie Stronnictwo Ludowe, które popiera 6,8 proc. respondentów (wzrost o 0,4 pkt. proc.). Pod progiem znalazła się natomiast Konfederacja, która w sondażu uzyskała wynik 4,9 proc. (wzrost o 1,2 pkt. proc.). Inne komitety wyborcze wskazało 0,7 proc. ankietowanych.
Jak wyglądałby podział mandatów?
Z sondażu wynika, że Prawo i Sprawiedliwość zdobyłoby 250 mandatów, Koalicji Obywatelskiej przypadłoby 132 mandatów, SLD - 54, a PSL - 23. Ponadto 1 mandat przypadłby mniejszości niemieckiej. Konfederacja, która nie przekracza progu wyborczego nie uzyskałaby żadnego mandatu.
Łącznie opozycja mogłaby liczyć na 209 mandaty. Oznaczałoby to, że Prawo i Sprawiedliwość nie potrzebowałoby koalicjanta i mogłoby rządzić samodzielnie.
Badanie przeprowadzono w dniach 9-10 października 2019 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1007 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię. Prognozowana frekwencja wyniosłaby 58 proc..