We wtorek rano Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało w komunikacie, że agenci z warszawskiej delegatury CBA zatrzymali dwie osoby uwikłane w korupcyjny proceder.
"Na gorącym uczynku, tuż po przyjęciu 200 tysięcy złotych zatrzymano burmistrza warszawskiej dzielnicy Włochy. Pieniądze wziął od znanego dewelopera i jednocześnie przedsiębiorcy budowlanego. Włodarz dzielnicy próbował ukryć gotówkę w garażu należącym do rodziny" – czytamy w oświadczeniu.
Według CBA burmistrz w zamian za łapówki wydawał decyzje administracyjne, korzystne dla dewelopera, dotyczące warunków zabudowy. Podejmował się także załatwiania podobnych decyzji w innych warszawskich urzędach. Z ustaleń śledztwa wynika, że była to już najprawdopodobniej kolejna transza przyjęta przez urzędnika.
Agenci przeszukali gabinet burmistrza i siedziby firm należące do biznesmena. Zabezpieczyli m.in. dokumentację, nośniki danych i kopie binarne, które będą stanowić dowody w sprawie.
Mężczyźni usłyszą zarzuty w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Czytaj też:
Burmistrz płakał, gdy zakładali mu kajdanki. Kulisy akcji CBA