Napastnik wszedł do jednego ze sklepów i zaczął atakować przypadkowych ludzi. Po wyjściu ze sklepu został zastrzelony przez policjantów. Znaleziono przy nim atrapę materiałów wybuchowych. Sudesh Amman kilka dni wcześniej został wypuszczony z więzienia, gdzie odbywał karę za terroryzm.
Okazuje się, że jedną z ofiar ataku jest51-letnia Polka. Dailmymail.co.uk podaje, że Monika L. została dźgnięta w plecy po tym, jak wracała z kawiarni po spotkaniu z przyjaciółmi. Kiedy została zaatakowana przechodnie rzucili się jej na pomoc. Polka do szpitala, gdzie udzielono jej wsparcia medycznego. Po kilku godzinach została wypisana do domu, gdzie przechodzi rekonwalescencję.
W sumie w ataku ranione zostały trzy osoby.
Czytaj też:
13-latek ukradł wódkę. Bo kazał mu młodszy kolegaCzytaj też:
"To lanie wody". Piróg krytykuje prezydenta Andrzeja Dudę