Od kilku miesięcy kolejne gminy ogłaszają, że są wolne od ideologii LGBT. Obecnie takie strefy wolności obejmują mniej więcej jedną trzecią obszaru Polski. To niezwykły wręcz przykład obywatelskiej odwagi i siły charakteru.
W świecie, w którym promocja aktywistów homoseksualnych stała się normą i wzorcem, Polacy pokazują, że umieją iść pod prąd. Wbrew zmasowanej kampanii medialnej chronią to, co najważniejsze: normalność i wolność.
Ta polska przekora musi, co naturalne, wywoływa wściekłość i furię radykałów. Doskonale widać to na portalach i stronach różnych rewolucyjnych jaczejek: „Gazety Wyborczej”, Onetu, naTemat i wielu innych mediów. Metoda działania jest zawsze taka sama. Kiedy brakuje argumentów, przeciwnika trzeba zohydzić, poniżyć, przypisać mu najgorsze możliwe intencje.
Czytaj też:
Zapytano Franciszka o ideologię gender. Mocna odpowiedź
Czytaj też:
"Rosyjsko-faszyzujące ustawy, ataki na osoby LGBT...". Holland znów atakuje
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.