Dramat na Śląsku. Zgwałcił córkę i jej koleżankę. Dziewczynek mogło być więcej

Dramat na Śląsku. Zgwałcił córkę i jej koleżankę. Dziewczynek mogło być więcej

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay/domena publiczna
41-latek ze Szczękocin usłyszał pięć zarzutów. Oskarżony jest o gwałt na własnej nastoletniej córce i jej koleżance. Śledczy podejrzewają, że ofiar mogło być więcej.

Swojej nieletniej córce mężczyzna miał grozić śmiercią, jeśli powie komuś, że została przez niego zgwałcona.

Mężczyzna został aresztowany i postawiono mu pięć zarzutów. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Piotr Wróblewski poinformował "Dziennik Zachodni", że pierwszy zarzut to doprowadzenie za pomocą przemocy małoletniej córki do obcowania płciowego. Drugi z nich to doprowadzenie za pomocą przemocy innej małoletniej dziewczynki do obcowania płciowego. Kolejne to znęcanie się nad żoną i córką oraz groźby wobec córki.

Zastosowano wobec niego trzy miesiąc aresztu. Według informacji uzyskanych przez "Super Express" policję zawiadomiła dyrekcja szkoły, do której uczęszcza dziewczynka. Jak czytamy w "Dzienniku Zachodnim" ofiar mogło być więcej.

Czytaj też:
"Kimże są krytycy w odniesieniu do milionów fanów?". Blanka Lipińska odpowiada na krytykę
Czytaj też:
TVP Info: Zbiorowy gwałt na 17-latce. Wśród sprawców syn znanego polityka
Czytaj też:
Gwałt na terenie amerykańskiej ambasady. 5-latka w szpitalu

Źródło: Dziennik Zachodni, Super Express
Czytaj także