Piotr K. to człowiek, który miał niezwykły talent do okłamywania innych. W swoim życiu bywał dyplomatą, księdzem, tajnym agentem. Wodził za nos policję, prokuraturę i kobiety. Przechwalał się, że uwiódł ich ok. 300 (naciągającna różne kwoty pieniędzy). Ba, twierdził nawet, że to na podstawie jego życia nakręcono głośny w PRL serial „Tulipan”.Tymczasem powstał on na podstawie historii oszusta i uwodziciela Jerzego Kalibabki, a „Broda” w tych czasach był nastolatkiem. Dzięki talentowi do mówienianieprawdy „Broda” kilka razy próbował wydostać się zza krat.
[...] Dotarliśmy do analizy jego zeznań, które nawet utrudniły prokuraturze dochodzenie do prawdy w sprawie zabójstwa szefa policji gen. Marka Papały. Piotr K. przyznał się w końcu, że nie ma rzetelnych informacji i zeznania „podkolorował”.„Do Rzeczy” ustaliło też, skąd pochodziły fałszywe materiały rozpowszechniane w Internecie, którymi gangster próbował zdyskredytować najważniejsze osoby w prokuraturze
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.