Zastanawiam się, czy Polska – niemałej wielkości państwo – jest w stanie wznieść elektrownię jądrową.
Wznieść, czyli wyznaczyć jej położenie, zaprojektować, zaplanować sposób sfinansowania inwe-stycji, a potem ten plan zrealizować i siłownię wybudować.
Przy czym nie chodzi mi o jakąś nie wiadomo jaką elektrownię jądrową, lecz o najzwyklejszą, jakich co roku niemało powstaje na całym świecie (pracuje już prawie pół tysiąca reaktorów), w tym całkiem blisko nas – także w krajach dużo mniejszych i biedniejszych od Polski.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.