Szef rządu przekazał na konferencji prasowej, że z powodu zagrożenia koronawirusem od jutra do 25 marca zamknięte będą wszystkie placówki oświatowe.
Morawiecki powiedział, że jeszcze w czwartek i piątek szkoły i przedszkola będą otwarte i będą w nich nauczyciele, którzy zaopiekują się dziećmi. Nie będzie jednak normalnych zajęć.
– Chcemy spowolnić możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa. Potrzebujemy zdeterminowanych działań, które doprowadzą do zmiany nawyków. Powinniśmy się wystrzegać dużych skupisk ludzkich - to również placówki oświatowe – tłumaczył premier.
Z kolei minister edukacji Dariusz Piontkowski powiedział, że szkoły zamknięto w porozumieniu z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim.
– W przypadku przedszkoli i szkół podstawowych proponujemy, żeby one dalej pełniły swoją funkcję opiekuńczą w szczególnych przypadkach, kiedy rodzice nie będą w stanie zapewnić opieki swoim małym dzieciom – powiedział szef MEN.
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała o zamknięciu żłobków i placówek opiekuńczych.
Natomiast wicepremier Piotr Gliński powiedział, że zamknięte będą instytucje kultury: teatry, opery, a także kina.
Czytaj też:
Tajemnicza śmierć w Kujawsko-Pomorskiem. Pobrano próbki na obecność koronawirusa