Do szpitala w Radomsku (woj. łódzkie) 20-letnia matka przywiozła niemowlę. 9-miesięczna dziewczynka miała na ciele siniaki i ślady duszenia. Stan dziecka jest bardzo ciężki.
Lekarze ocenili, że dziecko padło ofiarą przemocy i wezwali policję. W sprawie zatrzymano matkę dziewczynki i jej znajomego. Kobieta ma jeszcze jedno dziecko, 4-letniego chłopca. Został on odwieziony do placówki opiekuńczej.
– Dziecko miało na ciele ślady duszenia, siniaki na kończynach górnych i dolnych oraz na plecach, zdiagnozowano także obrażenia śródczaszkowe – powiedział polsatnews.pl nadkomisarz Włodzimierz Czapla z KPP Radomsko. Jak dodał, stan dziecka jest bardzo ciężki.
Czytaj też:
Pociął twarz żonie na oczach ich synka. Dziecko uratowało kobiecie życieCzytaj też:
Czterotygodniowa dziewczynka ze złamaniami i obrzękami. Policja zatrzymała rodziców dziecka
Źródło: polsatnews.pl