W związku z koronawirusem od niedzieli Polska zamknęła swoje granice dla obcokrajowców. Polacy wracający do kraju muszą po powrocie poddać się 14-dniowej kwarantannie. Na przejściach granicznych ustawiły się długie korki.
DW, powołując się na agencję dpa, podaje, że o sytuacji w Polsce i Niemczech rozmawiali telefonicznie prezydenci Andrzej Duda i Frank-Walter Steinmeier.
Według dpa Duda "poprosił o wsparcie w sprawie regulacji dotyczącej tranzytu polskich obywateli, którzy wracają do ojczyzny". Chodzi o Polaków, którzy na przykład pracowali do tej pory zagranicą i wracając muszą przejechać przez Niemcy – czytamy.
Obaj prezydenci zgodzili się, że pandemia koronawirusa wymaga zgodnych europejskich działań.
Od poniedziałku Niemcy wprowadziły ścisłe kontrole na przejściach granicznych z Austrią, Francją, Luksemburgiem, Danią oraz Szwajcarią. Przepuszczane są tylko osoby dojeżdżające do pracy i transporty towarów.
Jak podaje DW, dzisiaj po stronie niemieckiej przed przejściem w Świecku ustawił się 34-kilometrowy korek.
Czytaj też:
Ursula von der Leyen krytykuje Polskę za zamknięcie granic