Dla PiS – jeśli Duda wygra – wybory 10 maja będą miały bezcenny walor zakończenia stanu rozchwiania sceny politycznej. Rządzący muszą zadać sobie pytanie, czy są gotowi zapłacić pewną cenę za wybory w tym terminie
Koronawirus na niespotykaną wcześniej skalę wprowadził do polityki polskiej czynnik niepewności. Nikt nie wie, co będzie za dwa, trzy dni, nie mówiąc już o tygodniu. Jak wyglądać będzie krzywa wzrostu zachorowań i kiedy może zacząć spadać? A jeśli już spadnie, to czy po jakimś czasie nie zacznie znów się wznosić? Nikt nie wie, jak szybko Polacy odczują zubożenie wynikłe z zastoju gospodarczego i przeciw komu skierują swoją irytację. Czy poczucie zagrożenia skłoni ich do wsparcia władzy, czy na odwrót – swoje frustracje skierują przeciw PiS?
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.