"I dziś naszą pamięcią ogarniamy W. Czarzastego, który zapewnił Kaczyńskiemu możliwość uzyskiwania quorum podczas zdalnych głosowań w Sejmie i przeforsowanie zdalnych wyborów prezydenckich. Jeszcze nigdy w historii Polski polityk opozycyjny nie był tak życzliwy dla władzy!" - napisał Giertych na Twitterze.
Wybory korespondencyjne
Wczoraj wieczorem Sejm przyjął ustawę PiS ws. głosowania korespondencyjnego. W uzasadnieniu projektu napisano, że nowa regulacja ma związek z bezpiecznym przeprowadzeniem wyborów prezydenckich w warunkach ogłoszonego w Polsce stanu epidemii koronawirusa. Za przyjęciem ustawy – z trzema poprawkami PiS – opowiedziało się 230 posłów, 226 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
Nowelizacja Kodeksu wyborczego daje marszałkowi Sejmu prawo, by w czasie stanu epidemii zmienić termin wyborów, ale w granicach określonych przez ustawę zasadniczą. Daje również możliwość przeprowadzenia wyborów wyłącznie w formie korespondencyjnej.
Teraz projekt trafi do prac w Senacie, który ma 30 dni na jego rozpatrzenie i prawdopodobnie będzie zwlekał do końca ustawowego terminu.
Czytaj też:
"Może komuś pomogę w podejmowaniu decyzji. A może utrudnię"Czytaj też:
Zaskakujące słowa Kwaśniewskiego o pomyśle Zjednoczonej Prawicy. "Nie odrzucałbym tego"Czytaj też:
Czarzasty ostro: Kidawa i Budka biorą za to odpowiedzialność