Kandydat na prezydenta Robert Biedroń, lider SLD Włodzimierz Czarzasty i poseł Lewicy Andrzej Szejna mówili podczas konferencji prasowej przez szpitalem w Kielcach o „fatalnej sytuacji", w jakiej znalazła się służba zdrowia.
– Wiele oddziałów nie jest w stanie funkcjonować , bo doszło do zakażenia. Ludzie umierają i zaczną umierać na inne choroby, bo nie są leczeni ze względu na ten b****l, który panuje w służbie zdrowia – mówił Biedroń.
"Albo będziemy rządzili, albo będziemy siedzieli"
W trakcie konferencji głos zabrał także Włodzimierz Czarzasty, który krytycznie odniósł się do pomysłu organizacji majowych wyborów prezydenckich, ze względu na trwającą epidemię. Oświadczy, że w ostatnich dniach spotkał się z "bardzo wysoko postawioną osobą w PiS", a w trakcie rozmowie padły mocne słowa.
– W trakcie krótkiej rozmowy usłyszałem takie zdanie: "Albo będziemy rządzili, albo będziemy siedzieli". Odpowiadam: będziecie siedzieli – stwierdził Czarzasty.
Lider SLD stwierdził też, że organizacja wyborów prezydenckich w maju jest "skandalem". – Oskarżam rząd o sianie śmierci. Jesteście plugawymi ptakami śmierci, które żerują na ludziach. Przenieście te wybory, przestańcie się wygłupiać, bądźcie ludźmi" – powiedział.
Czytaj też:
"Ludzie nie są leczeni ze względu na ten b****l, który panuje w służbie zdrowia"