Trzaskowski zatrudnił twórcę "Soku z Buraka". Szokujące tłumaczenie polityka

Trzaskowski zatrudnił twórcę "Soku z Buraka". Szokujące tłumaczenie polityka

Dodano: 
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski był gościem Roberta Mazurka
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski był gościem Roberta Mazurka Źródło:RMF FM
– Pan jest prezydentem Warszawy, to ja bym trochę o Warszawie chciał porozmawiać – zaczął serię pytań dziennikarz RMF FM. Robert Mazurek pytał Rafała Trzaskowskiego o zatrudnienie twórcy hejterskiej strony „Sok z Buraka” w ratuszu.

Doniesienia o tym, że hejterski profil "Sok z Buraka" powiązany jest z Platformą Obywatelską pojawiały się już od dawna. W ostatnim czasie tygodnik "Sieci" pisał, że twórca profilu, który nadal pracuje dla PO oraz warszawskiego ratusza, został zatrudniony w komitecie wyborczym kandydatki PO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. CZYTAJ WIĘCEJ

"Świetne kompetencje" hejtera

– Jak trafił do ratusza pracujący przez lata dla Platformy Mariusz Kozak-Zagozda, twórca chyba największego ścieku w polskim internecie (strony „Sok z Buraka” - red.) – pytał polityka Mazurek.

– Panie redaktorze, pan chyba nie widziałam polskiego internetu, tego co tam się dzieje – tłumaczył zakłopotany Trzaskowski. – Ja nie chcę rozmawiać o „Soku z Buraka”, jako stronie – tłumaczy dalej polityk, ale przerwał mu dziennikarz.

– Na jakiej zasadzie wybrał pan Mariusz Kozak-Zagozda ? – dopytywał Mazurek.

– Został zatrudniony po to, aby zajmować się promocją stron miasta stołecznego Warszawy – mówił polityk i niezrażony kolejnymi pytaniami dziennikarza dodał: „Rzeczywiście ma rzadkie kompetencje (Mariusz Kozak-Zagozda – red.), jeśli chodzi o to, aby dbać o promocję stron w internecie, o ich dobre zasięgi”.

– Fenomenalne – skomentował Mazurek, odnoszą się do wulgarnych treści umieszczanych na stronie „Sok z Buraka”.

– To wcale nie jest tak, że wiele osób potrafi robić to dobrze – dodał Trzaskowski.

twitter

Następnie Mazurek próbował ustalić na jakiej zasadzie Mariusz Kozak-Zagozda został zatrudniony w ratuszu. – Wygrał konkurs na to stanowisko? – pytał dziennikarz.

– Ja osobiście tej decyzji nie podejmowałem (…) Wie pan dobrze, że jeśli chodzi o konkursy, to organizuje się je na stanowiska permanentne, albo na tego typu przedsięwzięcia, które przekraczają pewną kwotę finansowa, więc osoba (Mariusz Kozak-Zagozda – red.) została wybrana w związku ze swoimi kompetencjami – mówił polityk. – Powiem więcej, jeśli chodzi o kompetencje, to udowodniła to naprawdę dobrze – dodał Trzaskowski.

Czytaj też:
Mazurek ostro: Może sobie wzywać Budkę czy Kosiniaka, a nie polski rząd

Źródło: RMF FM
Czytaj także