– W tych wyborach jest jeden kandydat, który gwarantuje, że programy pomocowe będą utrzymane – mówił Bochenek rozpoczynając internetową konwencję Andrzeja Dudy. Jak podkreślił Bochenek, ma to szczególne znaczenie w czasie, kiedy trwa epidemia koronawirusa.
Po powitaniu prezydenta Andrzeja Dudy, pokazano nagranie z wyjątkowym wykonaniem hymnu Polski.
"Przez ostatnie pięć lat zdarzyło się wiele dobrego"
– Kiedy patrzę co się zdarzyło przez te pięć lat, to łza mi się w oku kręci. Przez ostatnie pięć lat zdarzyło się wiele dobrego. Spełniły się marzenia zwykłych ludzi, o których słyszałem podczas spotkań z mieszkańcami Polski. Obawy wielu ludzi zniknęły – mówił prezydent, rozpoczynając swoje wystąpienie.
– W trakcie poprzedniej kampanii mówiłem, że rodzinie należy się wsparcie. Dotrzymałem słowa. Został wprowadzony program Rodzina500plus, choć nikt w niego nie wierzy – dodał polityk. – Program Rodzina500plus to była wielka próba. Nikt do tej pory nie podjął tak wielkiego zobowiązania. Rodzina zasługuje na szczególną opiekę ze strony państwa – tłumaczył prezydent.
Jak przypomniał w swoim wystąpieniu polityk, za czasów poprzednich rządów pojawiły się informacje o ubóstwie wśród dzieci, o tym, że wiele z nich jest niedożywionych. – Bardzo chcieliśmy to zmienić – mówił prezydent, podkreślając wielką zmianę w tym zakresie.
"Nowoczesne państwo mówi o swoich wartościach"
– Chcę dziś powiedzieć o Polsce o jakiej marzyłem, jaka była i jaką chciałbym ją widzieć – podkreślił następnie Duda. Prezydent mówił o grupach, które mogą oczekiwać od władzy szczególnej opieki i którym państwo jest zobowiązane pomóc. – Polska i my wszyscy winni jesteśmy wdzięczność naszym seniorom. Wprowadzamy rozwiązania, które mają na celu ich wsparcie – tłumaczył.
– Naturalną rolą polskiego państwa jest, by rolnik mógł liczyć na wsparcie ze strony państwa – dodał polityk.
Duda podkreślił następnie, że ważne jest też przywiązanie do tradycyjnych polskich wartości. – Nowoczesne państwo mówi o swoich wartościach, jest na nich mocno oparte – tłumaczył.
– Ja kierowałem się jednym (od początku pełnienia urzędu prezydenta – red.), tym co mówił mój prezydent (…) śp. Lech Kaczyński, że będzie czynił wszystko, aby zwyciężała sprawiedliwość, aby Polska była takim państwem, aby wszyscy byli równi – mówił prezydent. – Aby Polska była takim państwem, które broni słabych i nie boi się silnych – tłumaczył. – Koniec polityki wstydu, mamy wiele powodów do dumy – dodał.
Prezydent podkreślił również, że jest dumny z osiągnięć ostatnich pięciu lat i dotrzymanych obietnic – tych zrealizowanych przez niego i przez większość parlamentarną. – Chyba po 1989 r. to po raz pierwszy się zdarzyło, żeby w tak znaczącym stopniu dotrzymać obietnic w parlamencie, w Kancelarii Prezydenta – mówił.
Bezpieczeństwo
Pierwszym z filarów wymiennych przez prezydenta jest Bezpieczeństwo. – Można o nim mówić w bardzo wielu spojrzeniach: materialne, socjalne, zdrowotne, energetyczne, militarne, codziennie, to fizyczne polegające na ochronie porządku społecznego – mówił Andrzej Duda. Jak podkreślił, obóz Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich latach zrealizował wiele zobowiązań, które miały prowadzić do bezpieczeństwa materialnego, społecznego. Wymienił tu program "Rodzina 500 Plus", wzmacnianie polskiej gospodarki, tworzenie miejsc pracy. Przypomniał o znaczącym spadku bezrobocia.
Prezydent podkreślał, że w związku z poprawą życia w Polsce, niektórzy z Polaków mieszkających poza granicami kraju wrócili do ojczyzny. Przywołał tu rozmowę z jedną z taką osób – panią Małgorzatą. Kobieta ta obawia się, że w związku z kryzysem wywołanym koronawirusem będzie musiała znów wyjechać. – Powiedziałem: zrobię, my zrobimy, wszystko co w naszej mocy, żeby pani wracać nie musiała – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda wyraził wiarę, że trwający kryzys jest przejściowy. Tłumaczył, jak w obecnej sytuacji ważne jest utrzymanie programów socjalnych wprowadzonych przez PiS.
– Jako prezydent nigdy nie pozwolę, aby polskie państwo wycofało się z programu 500 plus. Ten program stanowi fundament (...) To pieniądze, które na pewno przyjdą, te pieniądze będą. Bądźcie spokojni, to jest Wasza materialna baza. (...) To jest sprawa fundamentalna, sprawa honoru polskiego państwa i polskich władz – mówił. Prezydent zapewniał też o utrzymaniu innych programów, takich jak 13. emerytura.
– Mam pełną świadomość, że liczba osób w Polsce, które nie będą miały pracy będzie większa niż dotychczas, dlatego mówię, że zasiłek dla bezrobotnych musi być podniesiony do 1300 zł – podkreślał prezydent. Zapowiedział również, że będzie obligował banki, żeby umożliwiały swoim klientom w tym trudnym czasie korzystanie z wakacji kredytowych. – To kwestia honoru sektora bankowego – wskazywał.
Andrzej Duda poinformował również, że zwróci się do rządu, aby wprowadzić tzw. Dodatek Solidarnościowy dla osób, które przez kryzys związany z epidemią straciły pracę.
Plan dla służby zdrowia
– Jestem wdzięczny pracownikom służby zdrowia za ich ciężką pracą, za pamięć, że ich powołaniem jest służba drugiemu człowiekowi. Chylę czoła przed Waszym bohaterstwem – mówił prezydent, przechodząc do II filaru, poświęconego służbie zdrowia.
Polityk podkreślił także, że zdaje sobie sprawę z tego jak trudna jest obecnie sytuacja wielu pacjentów i ich rodzin. – Wiem o zmartwieniach rodziców, o rodzicach wcześniaków, którzy nie mogą być przy swoich maluszkach – dodał.
W ramach planów na kolejną kadencję prezydent mówił o realizacji Narodowej Strategii Onkologicznej. – Narodowa Strategia Onkologiczna wymaga patrzenia naprzód. Będzie ona zawierała w sobie wiele elementów – profilaktykę, leczenie, a także opiekę – stwierdzi Duda, informując o dodatkowych środkach na walkę z chorobami nowotworowymi.
– Od 2015 roku wzrosły wydatki na służbę zdrowia już od nieco ponad 7 mld zł do 11 mld zł. Mamy więc skok o 30 proc., a do tego dojdzie 6 mld złotych na realizację Narodowej Strategii Onkologicznej – podkreślił.
Prezydent poinformował także, że zostanie stworzony w ramach Narodowej Rady Rozwoju i Ministerstwa Zdrowia Funduszu Medycznego. – To coś do czego zobowiązałem się zanim wybuchła praca – mówił polityk.
Jak tłumaczył Duda, Funduszu ma pomóc tym, którzy walczą z chorobami rzadki lub potrzebują bardzo drogiej pomocy np. w ośrodkach za granicami Polski. – Żeby nie musiały być organizowane zbiórki, żeby operacje jeśli trzeba to były wykonywane za granicą, żebyśmy mieli pieniądze na rozwój nowoczesnej infrastruktury. To jest bardzo ważne – dodał. Jak poinformował, na fundusz przeznaczone zostanie 3 mld zł.
Prezydent podkreślił także, że nie zgodzi się na prywatyzację polskiej służby zdrowia.
Praca
W tej części swojego wystąpienia prezydent mówił o przyjętych w ostatnich tygodniach tarczach antykryzysowych, które mają pomóc polskim przedsiębiorcom przetrwać kryzys związany z epidemią koronawirusa. Zwracając się do pracodawców powiedział: "Dziękuję polskim przedsiębiorcom, którzy w tym trudnym czasie robią wszystko, by utrzymać miejsca pracy, by ratować wspólnie polską gospodarkę".
Andrzej Duda przywołał słowa swojego rozmówcy, któremu wypełnienie wniosku o pomoc w ramach tarczy antykryzysowej zajęło zaledwie 7 minut. "To jest prawdziwe państwo, wreszcie skończyło się państwo z dykty" – miał powiedzieć. Prezydent podkreślił, że właśnie o takie państwo walczy.
W przemówieniu prezydenta nie zabrakło deklaracji na przyszłość. Andrzej Duda zapewnił polskich przedsiębiorców, że będą mogli dalej liczyć na jego wsparcie jako prezydenta. – Inspekcja Handlowa co roku znajduje w sklepach produkty, które są błędnie oznaczone jako pochodzące z Polski. To się musi skończyć, a ochrona naszych produktów musi być zapewniona ustawowo. Deklaruję, że na koniec mojej drugiej kadencji na każdym paragonie znajdzie się suma wydana na zakupy, które wyprodukowano w Polsce – zapowiedział prezydent.
Analizując sytuację polskich przedsiębiorców Andrzej Duda mówił także o suszy, która uderza w polskie gospodarstwa rolne. – Polscy rolnicy zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe. Doceniamy to i dziękujemy – mówił prezydent i dodał, że także "rolnicy mogą liczyć na pomoc państwa".
Jak zwrócił uwagę polityk, dotychczas analizując polską gospodarkę wodną, mowa była jedynie o melioracji, ale w obliczu narastającego problemu z brakiem wody, niezbędne jest całościowa, mądra gospodarka hydrologiczna. – Potrzebny jest program retencji w Polsce – tłumaczył.
– Na ten cel przeznaczone zostanie w najbliższych siedmiu latach 12 mld zł – poinformował prezydent. W ramach programu retencji budowane będą wielki i małe, przydomowe zbiorniki retencyjne. – Musimy zmienić podejście do wody w Polsce, trzeba zatrzymywać wodę i szanować wodę – dodał.
Bezpieczeństwo i niezależność
Mówiąc o kolejnym filarze prezydent chwalił politykę zagraniczną rządu Prawa i Sprawiedliwości. – Dzisiaj obecne są wojska NATO w Polsce, na Litwie, Łotwie, w Estonii. To jest efekt dobrej polityki ostatnich lat, dobrej współpracy międzynarodowej – przekonywał.
Andrzej Duda wyraził nadzieję, że dzięki rozbudowie gazoportu w Świnoujściu oraz budowie gazociągu Baltic Pipe, podczas jego kolejnej kadencji, Polacy po raz pierwszy w historii uniezależnią się od dostaw gazu ziemnego z Rosji.
– Polska zajmuje liczącą się pozycję na wielu forach międzynarodowych. To pokazuje jakim jesteśmy państwem i jak funkcjonujemy – powiedział prezydent i dodał: "Chcę, aby Polska była postrzegana jako silne i solidarne państwo. O takiej Polsce marzę".
Prezydent przypomniał także, że ostatnie pięć lat to był czas modernizacji służb mundurowych. – Policji, straży pożarnej, Ochotniej Straży Pożarnej. Będziemy kontynuować ich doposażanie – mówił polityk.
Jak podkreślił Duda, trwa też modernizacja armii. – To jest wielkie zadanie, to są niewyobrażalne pieniądze i wielkie ambitne plany – dodał, wymieniając kolejne inwestycje realizowane przez polski rząd.
– Również jako państwo, musimy dbać o środowisko naturalne. Chodzi o to, co zostanie zachowane dla przyszłych pokoleń – mówił prezydent, podsumowując jak Polska radzi sobie w kwestii zrównoważonego rozwoju. – Byłem i jestem wielkim orędownikiem programów i działań, które mają na celu zapewnienie czystego powietrza – tłumaczył.
twitterCzytaj też:
Szydło boleśnie uderza w Tuska. "To pokazuje naturę tego polityka"Czytaj też:
"Pan Duda, pan Duda". Nagrali piosenkę o prezydencie, wylała się na nich fala hejtu