Na tym tle w Zjednoczonej Prawicy dochodzi do napięć. W sporze o termin wyborów prezydenckich to Solidarna Polska okazała lojalność względem Jarosława Kaczyńskiego, a Porozumienie Jarosława Gowina zachwiało koalicją – wskazuje Interia.
– Solidarna Polska była bardzo sfrustrowana. Stąd wywiady liderów partii. Wiadomo, że Zbyszek Ziobro zgadza się na rozmowę z mediami, kiedy ma interes – relacjonuje bliski współpracownik prezesa PiS. – Na pewno ziobryści chodzili na Nowogrodzką i utyskiwali: Porozumienie dostało wszystkich wicewojewodów, a my, chociaż jesteśmy lojalni, nie – mówi źródło Interii.
Naciski Spolidarnej Pollski odniosły pozytywny dla nich skutek – widać to jeśli chodzi o urzędy wojewódzkie. Od początku tego tygodnia Solidarna Polska zyskała trzy stanowiska wicewojewodów. – To żadna nagroda za lojalność, a realizacja wcześniejszych ustaleń – podkreśla jeden z informatorów. Na realizację umowy z listopada działacze Solidarnej Polski czekali ponad pół roku.
Umowa koalicyjna obejmuje także podział subwencji pomiędzy koalicjantów. Ziobryści mają mieć swojego wiceministra w Ministerstwie Środowiska kierowanym przez Michała Wosia. Jak dowiedziała się Interia, chodzi o Edwarda Siarkę, które jest także wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego PiS.
Czytaj też:
Jest opinia psychiatrów ws. strażnika marszałkowskiego, który groził LubnauerCzytaj też:
Środki UE to "cukierki", a rządzący Polską to "Andżej i Mateuszek". Dziwna koncepcja Adamowicz