Nie jestem prorosyjski

Nie jestem prorosyjski

Dodano: 
Krzysztof Bosak, Konfederacja
Krzysztof Bosak, Konfederacja Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Moskwa prowadzi dość asertywną, nierzadko brutalną politykę zagraniczną. Maksimum tego, na co możemy liczyć, to utrzymanie w normie wysokiego, ale stabilnego poziomu napięcia w relacjach dwustronnych oraz prowadzona w tle na cywilizowanych zasadach prawnych wymiana handlowa – podkreśla w rozmowie z Maciejem Pieczyńskim kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.

MACIEJ PIECZYŃSKI: Jeden z ostatnich sondaży daje panu aż 13 proc. Skąd taki wysoki wynik?

KRZYSZTOF BOSAK: Jestem jedynym kandydatem ideowej prawicy, który przebija się do opinii publicznej.

Czyli zyskuje pan kosztem PiS? Wyborcy o poglądach prawicowych zniechęcają się do partii Kaczyńskiego i coraz bardziej wierzą w Konfederację?

PiS nie jest partią prawicową, tylko centrową w sprawach światopoglądowych, a socjaldemokratyczną w kwestiach społecznych i ekonomicznych.

Akcentuje jednak polską tożsamość narodową i potrzebę obrony polskiej suwerenności.

Nie wydaje mi się. Prezydent Andrzej Duda wielokrotnie odcinał się od nacjonalizmu, nazywał Polskę „państwem Polin”, używał języka afirmującego wielokulturowość i popierał traktaty centralizujące UE.

Cały wywiad dostępny jest w 24/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Rozmawiał: Maciej Pieczyński
Czytaj także