– Czasami na konferencjach prasowych muszę odpowiadać na pytania, które nie mają nic wspólnego z tym, co dzisiaj tak naprawdę nurtuje Polki i Polaków, bo dzisiaj najważniejsze są sprawy zasadnicze – przede wszystkim obrona miejsc pracy. Dzisiaj rządzący opowiadają o jakichś olbrzymich inwestycjach, które może powstaną za kilka lat, a dzisiaj najważniejsze są inwestycje tu i teraz, inwestycje za rogiem. Pytają o awarie. Awarie się zdarzają. Dzisiaj telewizja, gdzie kupowałem dżem jednego dnia. Szukają bez przerwy tematów, które nie mają nic wspólnego z tym, co tak naprawdę jest dzisiaj ważne dla Polek i Polaków, bo jeżeli się rozmawiamy, i nieważne z kim, czy to są zwolennicy partii rządzącej, czy opozycji, mamy dokładnie te same problemy. Dlatego dzisiaj potrzebujemy silnego prezydenta – mówił Rafał Trzaskowski.
Kandydat KO odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa: – Dzisiaj spotkałem się z generałami, którzy budowali siłę i bezpieczeństwo naszego kraju. Ich diagnoza tego, co się dzisiaj dzieje, była porażająca. Obiecuję państwu, że kwestie bezpieczeństwa wyłączymy poza spór polityczny. Nie można upolitycznić bezpieczeństwa ani wojska. Obiecuję, że przeprowadzę audyt bezpieczeństwa narodowego tak, żebyśmy się dokładnie dowiedzieli, jak wygląda sytuacja, żebyśmy wzmacniali naszą obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim, że znajdziemy na to pieniądze, że WOT zostaną utrzymane, bo potrzeba nam dzisiaj tych mechanizmów, które wzmacniają nasze bezpieczeństwo.
Czytaj też:
"Każdego człowieka obowiązuje na pierwszym miejscu prawo Boże". Wójt napisał do BodnaraCzytaj też:
"Ciągłe mieszanie w tej samej zupie". Semka o sztabie Trzaskowskiego