W czwartek autobus przegubowy komunikacji miejskiej linii 186 spadł z wiaduktu na Wisłostradę. Na miejscu trwa akcja ratunkowa.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował na briefingu prasowym, że poszkodowanych jest 17 osób, 5 jest w stanie ciężkim, jedna zmarła.
– Mamy informację o dwóch osobach, które są nieletnie. Jedna z nich jest już na SOR w szpitalu na Trojdena, jest jej udzielana pomoc – powiedział Szumowski.
Minister dodał, że w gotowości są wszystkie warszawskie szpitale. – Czekają na pacjentów – stwierdził.
Z kolei wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł powiedział, że "sytuacja jest dramatyczna, smutna ze względu na ofiary śmiertelne i wszystkich poszkodowanych". Podkreślił, że "służby zdają egzamin niezwykle sprawnie".
– Reakcja była taka, jak trzeba. Wszystko odbyło się według zasad i procedur, które są zaplanowane. Według wszystkich meldunków nie ma żadnych niespodzianek – ocenił Radziwiłł.
Na miejscu wypadku pracuje 65 strażaków. Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku mogło być zasłabnięcie kierowcy autobusu.
Czytaj też:
Dramatyczny wypadek w Warszawie. Jest reakcja prezydenta Dudy