Toruń: Koronawirus w Urzędzie Marszałkowskim

Toruń: Koronawirus w Urzędzie Marszałkowskim

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjneŹródło:PAP / Darek Delmanowicz
Potwierdzono cztery przypadki zakażenia koronawirusem u pracowników Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu – informuje marszałek Piotr Całbecki.

Zgodnie z komunikatem urzędu, w czwartek 18 czerwca potwierdzono jeden przypadek, w sobotę 20 czerwca – jeden przypadek oraz w czwartek 25 czerwca – dwa przypadki.

"Także w czwartek 25 czerwca Sanepid informował o piątym przypadku COVID-19 w Urzędzie Marszałkowskim, jednak dziś już wiemy, że ten przypadek od początku był tzw. wynikiem wątpliwym i dlatego został dwukrotnie powtórzony. W obu przypadkach był ujemny. Wszystkie cztery zakażenia to osoby objęte kwarantanną stacji sanitarno-epidemiologicznej i są to pracownicy jednego departamentu UM" – napisano w komunikacie.

W sumie w kwarantannie przebywało 21 osób. Pracownicy urzędu mieli dwukrotnie przeprowadzone testy na obecność koronawirusa. 17 z nich miało dwa kolejne negatywne wyniki i w sobotę 27 czerwca sanepid zdecydował o zakończeniu ich kwarantanny.

"Już w sobotę 20 czerwca wykonaliśmy dodatkowo 47 badań u osób mogących mieć potencjalny kontakt z pierwszym zakażonym pracownikiem, a których do badań nie zakwalifikował Sanepid. W poniedziałek 22 czerwca podjąłem decyzję, aby od 23 czerwca (wtorku) do 26 czerwca (piątku) dwa szpitale: Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy i Wojewódzki Szpital Obserwacyjno-Zakaźny w Bydgoszczy (próbki pobierane w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu) oraz Instytut Genetyki Sądowej w Bydgoszczy przebadały – na zlecenie i koszt Urzędu Marszałkowskiego – 1011 osób, w tym: wszystkich etatowych pracowników Urzędu Marszałkowskiego oraz stałych współpracowników urzędu, niektórych radnych województwa i inne osoby, które miały bezpośredni bliski kontakt z urzędem. Wszystkie testy dały wynik ujemny. W kolejnych dniach będziemy kierować na badania pracowników, którzy przebywali na urlopach lub różnych formach opieki nad dzieckiem i nie było ich w związku z tym w pracy w ostatnim tygodniu" – przekazał w komunikacie marszałek Całbecki.

Od piątku 19 czerwca UM zaczął wdrażać procedury, do których zobowiązała go stacja sanitarno-epidemiologiczna, a także własne dodatkowe obostrzenia. Błyskawiczne odizolowanie pracowników zakażonych nastąpiło w wyniku realizacji wcześniej przyjętych w Urzędzie Marszałkowskim procedur. Każdy z pracowników, który udawał się danego dnia na pobranie wymazu w kierunku COVID-19, szedł następnie do domu i pracował zdalnie. Takie rozwiązanie przyjęto, aby ograniczyć kontakt między pracownikami do minimum. Do urzędu pracownicy wracali dopiero po otrzymaniu informacji o ujemnym wyniku testu. Część z nich dalej pracuje zdalnie.

"W ostatni weekend (jak co tydzień, już od początku kwietnia) przeprowadziliśmy dezynfekcję urzędu, tzw. zmgławianie pomieszczeń środkami wirusobójczymi i bakteriobójczymi. Ponadto utrzymujemy wszystkie obostrzenia, które od marca obowiązują w Urzędzie Marszałkowskim. Dodatkowo wprowadziliśmy obowiązek noszenia masek ochronnych lub przyłbicy na terenie całego urzędu (dotąd urząd podzielony był na strefy i maskę/przyłbicę należało nosić przemieszczając się między poszczególnymi strefami)" – informuje UM w Toruniu.

Czytaj też:
Ponad 380 nowych zakażeń koronawirusem. 14 osób zmarło

Źródło: PAP
Czytaj także