Drugą turę wyborów prezydenckich w Toronto, gdzie głosuje największa grupa Polonii w Kanadzie, wygrał Andrzej Duda, uzyskując 3353 głosy, co stanowi 68,94 proc. Rafał Trzaskowski otrzymał 1511 głosów, czyli 31,06 proc. W innych kanadyjskich miastach: Ottawie, Vancouver i Montrealu, pierwsze miejsce zajął Rafał Trzaskowski, jednaj jego przewaga nie była tak duża.
W Ottawie Andrzej Duda zdobył 308 głosów, czyli 48,5 proc., Rafał Trzaskowski – 328 – 51,5 proc. W Vancouver Andrzej Duda zdobył 696 głosów, czyli 46,9 proc. Na Rafała Trzaskowskiego głosowało 786 osób, co daje – 53,1 proc. W Montrealu Andrzeja Dudę wskazały 363 osoby – 42,4 proc., Rafała Trzaskowskiego – 493 osoby – 57,6 proc.
Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, wygrał tam prezydent Andrzej Duda. Urzędującego prezydenta poparło 55 proc. Polaków mieszkających w USA. Rafał Trzaskowski dostał tam 45 proc. głosów. Na Andrzeja Dudę oddano 19 698 głosów. Na Rafała Trzaskowskiego 16 144 – tak wynika z nieoficjalnych danych, do których dotarła „Wyborcza”.
W Rosji, gdzie w II turze głosowało ponad 500 polskich obywateli, wyborcy popierali głownie Rafała Trzaskowskiego. W Moskwie zdobył on 226 głosów, podczas gdy na urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę padło 89 głosów.
Czytaj też:
Kto poparł Dudę, a kto Trzaskowskiego? [ANALIZA]Czytaj też:
"Jesteśmy podzieleni, pęknięci na pół,...". Kidawa-Błońska o sondażowym wyniku wyborówCzytaj też:
Budka: Czekamy spokojnie, liczymy głosy. Będzie jak w maratońskim biegu