Kontrowersyjny wpis Arkadiusz Watoła zamieścił na profilu rektora Wyższej Szkoły Humanitas w Sosnowcu prof. Michała Kaczmarczyka. Włączając się w dyskusję nt. wyborów prezydenckich i obietnic Andrzeja Dudy działacz partii rządzącej napisał: "Czerwona POstkomunistyczna sekta, zdrajcy, aferzyści i złodzieje przegrali wybory i znowu szczują. Polakom żyje się coraz lepiej i to boli tą antyPOlską zarazę" – napisał.
Zwracając się do jednej z użytkowniczek Facebooka stwierdził, że "słuchanie TVN - stacji która powstała za ubecki szmal robi wodę z mózgu". "Co cóż, taki cel ma komunistyczna rozgłośnia" – dodał.
Na wpisy te zareagował prof. Michał Kaczmarczyk, który poinformował, że zachowa wpisy radnego PiS jako materiał na zajęcia ze studentami. Następnego dnia zwrócił się do Watoły w liście otwartym żądając publicznych przeprosin. "Przez takie wypowiedzi jak Pańska w Polsce coraz więcej jest wzajemnej wrogości, nienawiści, coraz częściej też dochodzi do aktów fizycznej przemocy wobec ludzi inaczej myślących, wyglądających, kochających" – podkreślił w nim.
Na odpowiedź nie trzeba było czekać. Arkadiusz Watoła przeprosił na Facebooku wszystkich tych, którzy poczuli się urażeni jego słowami. Jednocześnie zarzucił rektorowi Wyższej Szkoły Humanitas, że wiele jego wpisów także nie ma nic wspólnego z szacunkiem i tolerancją. Zwrócił się do niego, aby również przeprosił.
Czytaj też:
"Chciałem rozładować emocje". Wiadomo, kim jest mężczyzna, zatrzymany za strzelanie do siedziby SLDCzytaj też:
"Tego nikt nie wiedział". "Super Express" ujawnia kulisy kampanii Andrzeja Dudy