Leszek Miller dołączy do byłych prezydentów Bronisława Komorowskiego i Lecha Wałęsy oraz byłych premierów Marka Belki i Włodzimierza Cimoszewicza, którzy zapowiedzieli, iż nie pojawią się na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy. O powodach swojej decyzji były premier poinformował w programie "Prezydenci i premierzy" na antenie Polsat News.
– Nie zniósłbym sytuacji, w której zobaczyłbym prezydenta mówiącego, że zachowa wierność postanowieniom konstytucji – przyznał Leszek Miller. Jak podkreślił, przez pięć lat swojej pierwszej kadencji bardzo często jej nie zachowywał. – I nie mam żadnych nadziei, że w kolejnej kadencji będzie inaczej – dodał.
Zdaniem byłego premiera, Andrzej Duda "przyłożył rękę do niszczenia demokracji liberalnej w Polsce oraz trójpodziału władz, jak i podporządkowania sądownictwa władzy wykonawczej".
Zgodnie z postanowieniem Marszałek Sejmu Elżbiety Witek zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na drugą kadencję na urząd prezydenta RP odbędzie się 6 sierpnia w budynku Sejmu. Prezydent złoży ślubowanie przed Zgromadzeniem Narodowym.
Czytaj też:
"Nie chcę ryzykować". Komorowski nie przyjdzie na zaprzysiężenie DudyCzytaj też:
"To jest zbrodnia". Znany aktor atakuje Kaczyńskiego: Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem