Bojkot prezydenta
  • Marcin MakowskiAutor:Marcin Makowski

Bojkot prezydenta

Dodano: 
Inauguracja II kadencji Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Prezydent Andrzej Duda (2P), pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda (P), marszałek Sejmu Elżbieta Witek (L) oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki (C) podczas uroczystości zaprzysiężenia prezydenta.
Inauguracja II kadencji Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Prezydent Andrzej Duda (2P), pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda (P), marszałek Sejmu Elżbieta Witek (L) oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki (C) podczas uroczystości zaprzysiężenia prezydenta. Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Koalicja Obywatelska miała po wyborach dwie możliwości. Zgłosić zastrzeżenia do ich przebiegu, ale ostatecznie uznać wynik i skupić się na własnej transformacji albo stwierdzić, że od początku były one nieuczciwe, a rezultat nieważny. Wybrała wariant pośredni, czyli najgorszy

Po najdłuższej kampanii prezydenckiej w historii, w poniedziałek 3 lipca Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uznała wybory za ważne. Spośród niespełna 6 tys. protestów wyborczych jako zasadne rozpatrzono 93 – żaden z nich nie miał jednak wpływu na ostateczny wynik i zwycięstwo Andrzeja Dudy. Równocześnie Państwowa Komisja Wyborcza potwierdziła, że wybory przeprowadzone w dwóch turach – 28 czerwca i 12 lipca – przebiegały prawidłowo.

Cały artykuł opublikowany jest w 33/2020 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także