"Opozycja, która złej władzy podwyższa wynagrodzenie, i to w czasie kryzysu, nie ma racji bytu. Po prostu. Ogarnijcie się, proszę" – napisał były premier.
To już drugi dzisiaj wpis Donalda Tuska w tej samej sprawie. W poprzednim tweecie wbił szpilę partii rządzącej.
W czwartek wieczorem sejmowa komisja regulaminowa przyjęła projekt ustawy zakładający podwyższenie pensji osobom zajmującym kierownicze stanowiska państwowe, w tym parlamentarzystom. W myśl proponowanych zmian, poseł lub senator miałby zarobić 0,63 pensji podstawowej sędziego Sądu Najwyższego. Oznacza to, że będzie mógł liczyć nawet na 12,6 tys. zł brutto plus diety. Dla posłów będzie to podwyżka wnagrodzenia o ponad 40 proc. w stosunku do obecnych zarobków.
Dziś projekt prezentował w Sejmie poseł PiS Jarosław Zieliński. Jak podkreślał, wynagrodzenia parlamentarzystów zostały obniżone w 2018 roku. W tym czasie zaś następował wzrost przeciętnego wynagrodzenia w Polsce. – Jego [projektu - red.] celem jest próba urealnienia wynagrodzeń osób sprawujących kierownicze funkcje publiczne – oświadczył.
Czytaj też:
Duże emocje w Sejmie. "Nie są to nawet dwie przeciętne pensje", "jak można w ogóle wpaść na taki pomysł?"Czytaj też:
Braun wręczył Witek prezent. "Proszę to stąd zabrać"