W apogeum trwającego kryzysu w obozie Zjednoczonej Prawicy, kiedy ważyły się losy koalicji rządzącej, były premier Donald Tusk udzielił wywiadu TVN24. Radził w nim opozycji, a konkretnie swojej byłej partii, by w czasie, gdy rządzący pogrążają się sami we własnych kłótniach, nie ingerować w ich spór, lecz stanąć z boku i czekać na rozwój wydarzeń.
– Jeśli twój przeciwnik zaczyna robić błędy, to nie przeszkadzaj mu, nie wtrącaj się – poinstruował Tusk. Dwa dni później lider Koalicji Obywatelskiej Borys Budka ogłosił, że jego partia składa właśnie wniosek o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Czyli zrobił dokładnie odwrotnie, niż radził Tusk, postanowił się wtrącić.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.