Kilkanaście dni temu Ardanowski został, razem z 14 innymi posłami, zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Była to reakcja Jarosława Kaczyńskiego na wyniki głosowania nad tzw. piątką dla zwierząt. Minister rolnictwa zagłosował przeciw propozycjom swojego ugrupowania. Wielokrotnie też publicznie krytykował tę ustawę.
To, że Ardanowski nie znajdzie się w gabinecie Mateusza Morawieckiego po rekonstrukcji było pewne od dawna. Polityk odniósł się do tej sprawy na Twitterze.
"Zmieniają się koncepcje i cele. Moje odejście nie jest związane z rekonstrukcją rządu, tylko moim stanowiskiem w sprawie ustawy o ochronie zwierząt, która wywoła poważne konsekwencje" – napisał.
twitter
Jednocześnie były minister sprzeciwił się atakowaniu rolników. "Natomiast jest łajdactwem przedstawianie rolników jako barbarzyńców, lobby czy mafię" – dodał w swoim wpisie.
Czytaj też:
Ekspert: To może rozrywać od wewnątrz PiS. Przed koalicją wiele raf
Czytaj też:
Katarina Barley nie odpuszcza. Oskarża Orbana o korupcję