"To pytanie pobędzie tylko 24 godziny na moim profilu. Patrząc na to, co się właśnie teraz na naszym przykładzie dzieje, mam pytanie: Czy naprawdę, w swoim bezkrytycznym patriotyzmie, cały czas chcecie zwierzchności Warszawy, a dokładnie jej żoliborskiej dzielnicy, nad naszym wspólnym Gdańskiem?" – napisał na swoim profilu na Facebooku Roland Hau.
Na wpis szefa Związku Mniejszości Niemieckiej zareagował gdański poseł PiS Kacper Płażyński, który zawiadomił w tej sprawie odpowiednie służby. Polityk domaga się również pilnej reakcji prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz ambasady RFN w Polsce.
"Nawoływanie do oderwania Gdańska od Polski"
Według Płażyńskiego wpis Haua "trudno odebrać inaczej niż wykorzystywanie napięć społecznych i nawoływanie do oderwania Gdańska od Polski". "Zawiadomiłem służby czuwające nad bezpieczeństwem i integralnością państwa polskiego, wierząc, że szybko podejmą one odpowiednie działania. Domagam się też natychmiastowego ustąpienia Haua oraz pilnej reakcji Aleksandry Dulkiewicz, która sprawuje nadzór nad Związkiem" – dodał.
"Liczę, że jeszcze dzisiaj słowa Haua potępi też ambasador Niemiec. To, do czego nawołuje Hau to złowrogie echo antypolskiej polityki i uprzedzeń Niemców, z których podobno naród ten już na zawsze zrezygnował" – napisał Płażyński na Facebooku.
Mniejszość niemiecka to największa liczebnie spośród ustawowo uznawanych mniejszości narodowych w Polsce.
Czytaj też:
Trzaskowski: W tych ciężkich chwilach chcę przekazać ważną informację