Prezydent Warszawy odniósł się w ten sposób do decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji i protestów, które wybuchły po ogłoszeniu wyroku.
Według niego "TK na polityczne polecenie PiS postanowił skazać Polki na niewyobrażalne męczarnie – zmusić je do noszenia w sobie i rodzenia zdeformowanych płodów, które nie mają żadnych szans przeżycia. Które będą umierały w bólu, którym żadna dostępna medycyna nie będzie mogła pomóc".
Dwa szpitale w Warszawie
"W tych ciężkich chwilach chcę przekazać ważną informację: w każdym z miejskich szpitali posiadających oddziały ginekologiczno – położnicze kobiety mogą skorzystać z porady lekarza bez klauzuli sumienia. Poprosiłem już o opinię miejskie Biuro Prawne oraz prawników Biura Polityki Zdrowotnej, jakie mamy pole ruchu po publikacji wyroku TK. W chwili, gdy piszę te słowa, ten wyrok nie został jeszcze opublikowany. Chciałbym, żeby warszawskie szpitale miejskie nadal mogły wykonywać zaplanowane zabiegi terminacji ciąży zgodnie z przepisami wciąż obowiązującej ustawy" – napisał Trzaskowski.
Jak dodał, dwa szpitale w stolicy – Bielański i szpital im. Orłowskiego – wykonują trzy czwarte wszystkich zabiegów terminacji ciąży w Polsce. "Te dwa szpitale gwarantują wszystkim pacjentkom, które dotknęło trudne do wyobrażenia nieszczęście, najlepszą możliwą pomoc. W obu pracują zespoły wybitnych lekarzy, oba są wyposażone w najlepszy sprzęt. Dla obu priorytetem jest ratowanie zdrowia i życia kobiet, które przeżywają największe życiowe dramaty" – ocenił.
Wyrok TK a epidemia
"Nadal nie potrafię wyobrazić sobie, skąd w rządzącej partii wzięło się tyle cynizmu, tyle wyrachowanego okrucieństwa, żeby w środku pandemii, rękami swoich pionków, forsować zmiany, które odzierają kobiety z godności i – powiem to wprost – wywołują uzasadnioną wściekłość. Być może w ten sposób rządzący chcieli medialnie przykryć swoją nieudolność w walce epidemią koronawirusa" – stwierdził Trzaskowski.
Według niego całkowite zamknięcie możliwości wykonywania zabiegów terminacji ciąży będzie miało "wiele katastrofalnych konsekwencji", m.in. rozwinie się podziemie aborcyjne. "Nielegalne zabiegi, realizowane pokątnie – zamiast w przygotowanych placówkach – będą prowadzić do kolejnych dramatów, zagrażać zdrowiu i życiu tysięcy kobiet" – uważa prezydent Warszawy.
"Samorząd musi działać na podstawie i w granicach przepisów prawa. Dopóki będziemy mogli, warszawskie szpitale będą pomagać warszawiankom, wszystkim Polkom, które się do nich zgłoszą" – napisał Trzaskowski.
Czytaj też:
Lempart: Ludzie protestują nie tylko ws. aborcji. Mają dosyć tego rządu