Działalność prywatnych przewoźników, firm działających dzięki aplikacjom z jednej strony została dobrze przyjęta przez użytkowników (tańsze usługi, łatwość zamówień), z drugiej wywołała protesty np. taksówkarzy. Ich zdaniem konkurencja była nierówna, chociażby dlatego, że taksówkarze musieli płacić za licencje i zdawać ciężkie egzaminy.
Inne wątpliwości budziło między innymi to, że platformy te mogły rejestrować działalność poza granicami kraju, dzięki czemu nie musiały tu płacić podatków. Stawiało to je z jednej strony w mocno uprzywilejowanej pozycji wobec tradycyjnych przewoźników, z drugiej Skarb Państwa tracił, ponieważ podatki nie były płacone w Polsce. W całym kraju odbywały się regularne protesty taksówkarzy.
Od niedawna obowiązują nowe regulacje, które miały przywrócić zasady konkurencji, wprowadzić konieczność zatrudniania licencjonowanych kierowców i wymusić na przewoźnikach płacenie podatków w Polsce. Jak wynika z regulaminów firm oferujących znane aplikacje przewozowe, podczas gdy Uber czy FreeNow dostosowały się już do nowych wymogów tj. świadczą usługę pośrednictwa w ramach prowadzonych w Polsce spółek, inne firmy np. Bolt rozdzielają usługę pośrednictwa pomiędzy licencjonowaną spółkę w Polsce, a swój zagraniczny oddział, firmę zarejestrowaną w Estonii.
Jednocześnie kierowcy korzystający z aplikacji Bolt sąnajprawdopodobniej nieświadomi, również narażeni na ryzyka podatkowe. Dziś, na rachunku za przejazd z Uberem czy FreeNow widnieją dane spółki zarejestrowanej w Polsce, która musi więc płacić podatki w naszym kraju. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Bolta. Na rachunku, który dostaniemy od estońskiego pośrednika widnieją dane firmy zarejestrowanej w Tallinie. Już to może budzić wątpliwości, czy wszyscy gracze dostosowali się do nowych zasad.
O sprawę zapytaliśmy w biurze prasowym firmy Bolt. Już po publikacji niniejszego artykułu otrzymaliśmy następujące oświadczenie:
"Platforma Bolt powstała w 2013 w Estonii, gdzie znajduje się centrala firmy będąca twórcą i właścicielem platformy Bolt. W Polsce platforma działa od 2016 roku, operacje firmy prowadzi Bolt Services Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie i jest spółką zależną od centrali firmy. Bolt Services Sp. z o.o. świadczy usługę pośrednictwa w Polsce. Posiadamy zobowiązania w Polsce i płacimy konieczne, wymagane lokalnym prawem podatki VAT oraz CIT i nie transferujemy swoich zysków za ocean za pośrednictwem skomplikowanych modeli podatkowych. Zmiany prawne, które zgodnie z planem weszły w życie od 1 października, lecz na skutek poprawki zgłoszonej w Senacie do tzw. Tarczy Covidowej ich skutek został przesunięty na 1 stycznia 2021 dotyczą przede wszystkim sposobu funkcjonowanie podmiotów pośredniczących w przewozach taxi. Ta kwestia wymusiła na wybranych dostawcach tego typu usług zmiany organizacyjne i administracyjne, które nie ominęły również naszej firmy. W ramach dostosowywania się do znowelizowanej ustawy o transporcie, jako jedna z pierwszych platform uzyskaliśmy licencję na pośrednictwo w przejazdach Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD). Faktem jest też, że wszystkie wprowadzane na naszej platformie procesy są konsultowane z GITD i ITD, co ma na celu osiągnięcie najwyższej jakości standardów. Jesteśmy także pierwszą platformą w Polsce, która wraz z polskim producentem przekazała eKasę do certyfikacji Głównego Urzędu Miar (GUM) 10 sierpnia. Wprowadzenie kasy w postaci oprogramowania (tzw. eKasy) zwiększa efektywność działań administracji skarbowej w zakresie zwalczania nierejestrowanej sprzedaży detalicznej oraz unikania i uchylania się od opodatkowania w zakresie podatku VAT poprzez wprowadzone w czasie rzeczywistym mechanizmy kontrolne. Dzięki wprowadzanej eKasie osiągamy pełną transparentność finansowo-podatkową każdej transakcji realizowanej na naszej platformie w stosunku do Ministerstwa Finansów (MF) i Urzędów Skarbowych. Jesteśmy transparentni w naszych kontaktach z instytucjami GITD, ITD (Inspekcja Transportu Drogowego), MF oraz GUM. Od miesięcy pracowaliśmy, by operacje platformy były dostosowane do znowelizowanej ustawy o transporcie drogowym. Liczymy, że nowe regulacje pozwolą na pełne uporządkowanie rynku i każdy gracz dostosuje się do nowych wymogów i zasad prawa, tak jak my to zrobiliśmy. Wierzymy, że tylko takie działanie pomoże naszemu przemysłowi w budowie reputacji odpowiedzialnych uczestników tego sektora gospodarki" - czytamy w oświadczeniu nadesłanym przez firmę Bolt.
Czytaj też:
"Rz": Lex Uber wchodzi w życie. Na kurs poczekamy dłużej i zapłacimy więcej
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.