–Wczorajsze zgromadzenie było nielegalne i nie miało charakteru pokojowego. Świadczy o tym sposób wypowiadania się i działania. Policjanci użyli gazu, środków przymusu bezpośredniego i będziemy dalej z tego korzystać w tego typu sytuacjach. Kilka razy były kierowane komunikaty ws. rozejścia, pozostały one bez reakcji. Działania miały na celu wylegitymowanie i skierowanie sprawy do sanepidu. Wiele osób starało się uniknąć odpowiedzialności karnej i z tego wyniknęła ta sytuacja. Wczoraj zatrzymano ponad 20 osób, w 13 przypadkach w związku z przestępstwami – mówi rzecznik.
Nadkom. Sylwester Marczak poinformował ponadto o 497 osobach wylegitymowanych, 320 wniosków o ukaranie do sądu i 297 spraw skierowanych do sanepidu.
"Czarzasty spowodował uszczerbek na zdrowiu"
– Bardzo często, gdy mamy do czynienia z posłami, staramy się szanować wszystkie prawa. Zapomina się również, że policjant ma swoje prawa. Różne sytuacje pokazują, że nie zawsze mamy szacunek do funkcjonariuszy. Osoby z immunitetem nie mogą się agresywnie zachowywać – podkreślał Marczak.
– Jeżeli chodzi o wczorajsze wydarzenia, najważniejsze dotyczą placu Powstańców Warszawy, ale dla nas najważniejsza była sytuacja pod Sejmem, gdzie marszałek Czarzasty spowodował uszczerbek na zdrowiu, co zakończy się wielomiesięczną rehabilitacją funkcjonariusza – kontynuuje policjant. – Funkcjonariusze mają obowiązek stosować środki przymusu bezpośredniego w przypadku, kiedy osoby nie stosują się do obowiązujących norm prawnych – dodaje.
– Informacje dot. sytuacji z marszałkiem Czarzastym zostaną przekazane pani marszałek Sejmu – poinformował policjant.
Czytaj też:
Czarzasty popchnięty przez policję? Terlecki: KomediaCzytaj też:
Strajk kobiet: Policja użyła gazu. Popchnięty wicemarszałek, Lempart potraktowana gazem