Podczas zdalnej edukacji nauczyciele zamieniają naukę w koszmar. Przenieśli manię sprawdzania wiedzy do zdalnego nauczania. Eksperci i rodzice są przerażeni, bo skutki tej „polskiej szkoły” będą straszliwe.
Już wiosenny lockdown był dla najmłodszych Polaków trudny. Chaos, nauczyciele na szybko uczący się tego, jak w ogóle korzystać z narzędzi do zdalnej edukacji. Urwane kontakty z rówieśnikami. Od września miało być inaczej. Jednak druga fala koronawirusa znów wyrwała dzieci ze szkół i usadziła przed komputerami w domach. Nauczyciele wiedzą już lepiej, jak korzystać z nowych technologii. Jednak nie zmienili swoich metod, pasujących raczej do XIX-wiecznej szkoły. W normalnej klasie dzieci jeszcze jakoś to znosiły. Zasypanie ich e-sprawdzianami spowodowało już kompletną katastrofę.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.