Decyzją rządu, ogłoszoną podczas czwartkowej konferencji prasowej, od 28 grudnia obowiązywać będą dodatkowe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa. Nastąpi m.in. zamknięcie hoteli, również dla osób podróżujących służbowo, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i czasowy zakaz przemieszczania się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia.
W piątek w rozmowie z wp.pl premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że restrykcje mogą zostać rozszerzone. – Rozważamy wprowadzenie dalej idących restrykcji, również dotyczących przemieszania się, ale one wiążą się z koniecznością wdrożenia nowej legislacji – powiedział premier.
Do krytyki rządu za wprowadzanie surowych restrykcji odniósł się na Twitterze Robert Smokunowicz.
"Nie jestem człowiekiem wierzącym. Ale oskarżanie rządu o dyktaturę, bo nie będzie się można bawić w sylwestra, przy jednoczesnym żądaniu zamknięcia kościołów w te szczególne dla katolików święta i ich tradycję pasterki, to po prostu zwyczajna podłość małych ludzi..." – napisał.
twitterCzytaj też:
Godzina policyjna, zakaz przemieszczania się? Premier: Rozważamy kolejne restrykcjeCzytaj też:
Eksperci nie mają wątpliwości: Albo surowe restrykcje, albo trzecia falaCzytaj też:
"Różnie to można nazywać". Suski o nazwie pochodzącej od premiera