"Zawiadamiam, że żyję". Korwin-Mikke o wypadku z ciężarówką

"Zawiadamiam, że żyję". Korwin-Mikke o wypadku z ciężarówką

Dodano: 
Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-Mikke Źródło:PAP / Leszek Szymański
Korwin-Mikke miał wypadek samochodowy, podczas którego uderzył w ciężarówkę. Nikomu nic się nie stało. Polityk odniósł się do sprawy na Twitterze.

Do zdarzenia doszło w Otwocku (woj. mazowieckie) przy ul. Kraszewskiego. Korwin-Mikke, włączając się do ruchu, skręcił w prawo i uderzył w prawidłowo jadącą ciężarówkę.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zbadali obu kierowców na obecność alkoholu. Byli trzeźwi. Radio RMF ustaliło, że na razie nikt nie został ukarany mandatem. Funkcjonariusze sprawdzają, czy Korwin-Mikke miał uprawnienia do prowadzenia samochodu, ponieważ nie posiadał przy sobie odpowiedniego dokumentu.

Do sprawy odniósł się na Twitterze sam poseł. Polityk podkreślił, że doszło jedynie do lekkiego obtarcia pojazdu.

twitter

"Zawiadamiam, że żyję, nie było żadnej "kolizji", otarłem lewym przednim skrajem zderzaka felgę ciężarówki powodując wytarcie z niej błota. Dziennikarze mają o czym pisać. Dałem ludziom zarobić!" – napisał Korwin-Mikke na Twitterze.

Czytaj też:
Korwin-Mikke miał wypadek samochodowy. Uderzył w ciężarówkę
Czytaj też:
Korwin-Mikke rzuca wyzwanie Zandbergowi. "Reszta walczy o koryto"

Źródło: Twitter
Czytaj także