Fogiel podsumował mijający rok, który był trudny dla Zjednoczonej Prawicy. Wskazał jednak, że obóz rządzący podjął się realizacji określonych celów i dopóki ten plan jest realizowany, dopóty sens trwania koalicji zostaje utrzymany.
– Patrząc wstecz na ten rok, kluczowe jest to, co o Zjednoczonej Prawicy powiedział ostatnio prezes PiS Jarosław #Kaczyński w jednym z wywiadów: zebraliśmy się po to, żeby realizować pewne cele. Na tym polega polityka. Póki cele "dobrej zmiany" są realizowane, póty nasza koalicja ma sens i będzie trwała – stwierdził.
Fogiel wskazał także, kto jego zdaniem jest politycznym przegranym mijających 12 miesięcy.
– Patrząc z perspektywy czysto politycznej, myślę, że dla Zjednoczonej Prawicy był to dosyć dobry rok. Mówiąc o przegranych politycznych tego roku, myślę, że najbardziej ten rok dał się we znaki Koalicji Obywatelskiej – powiedział.
– Pewien wewnętrzny żal może mieć szef Polskiego Stronnictwa Ludowego. W. Kosiniak-Kamysz w pewnym momencie miał szansę na mocne 2. miejsce w wyborach prezydenckich. Niestety dał się omotać kolegom z opozycji ws. przesunięcia wyborów – dodał.
Szczepionka na COVID-19 już w Polsce
Wicerzecznik PiS odniósł się również do zaszczepienia pierwszej osoby w Polsce szczepionką na koronawirusa. Według niego to ogromna szansa, by społeczeństwa mogły wrócić do normalności.
– Jest ogromna szansa, że to początek drogi powrotnej do normalności. Szczepionki dotarły, rozpoczęły się szczepienia. Mam nadzieję, że większość społeczeństwa zdecyduje się na zaszczepienie przeciw koronawirusowi – powiedział.
Fogiel odniósł się także do panującego w Polsce sceptycyzmu dotyczącego szczepień. Jego zdaniem te nastroje mogą być inspirowane przez sąsiada Polski.
– Część antyszczepionkowej teorii spiskowej dochodzi do nas z kierunku wschodniego. To są działania dezinformacyjne jednego z naszych większych wschodnich sąsiadów, któremu jest na rękę wzbudzanie takich kontrowersji w krajach zachodnich – ocenił.
Czytaj też:
Ekspert: Szczepionka przeciw COVID-19 być może najbezpieczniejsza w historiiCzytaj też:
Ks. Seweryniak: W 2020 roku Kościół dzielił dramatyzm świata