Europa się zbroi. Watykan nie kryje niezadowolenia

Europa się zbroi. Watykan nie kryje niezadowolenia

Dodano: 
Watykan, zdjęcie ilustracyjne
Watykan, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / JerOme82
W związku z debatą na temat rozbudowy arsenału militarnego w Europie Watykan apeluje o powściągliwość.

– Ponowny wyścig zbrojeń, którego obecnie doświadczamy, jest niezwykle ryzykowny i niebezpieczny – ostrzegł sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kardynał Pietro Parolin w wywiadzie dla niemieckiej grupy wydawniczej Bistumspresse, opublikowanym 13 marca. Jego zdaniem dotyczy to nie tylko ogromnego potencjału niszczącego współczesnej broni, ale również dlatego, że słabną ramy prawne, które powinny ograniczać jej użycie.

Ze względu na bardziej złożone okoliczności militarne i polityczne, dzisiejszego użycia broni nie należy rozpatrywać w ten sam sposób, jak w czasach broni konwencjonalnej. Dlatego też należy ponownie rozważyć koncepcję „wojny sprawiedliwej”. – Jednak faktem pozostaje, że słowo "obrona" nie oznacza "agresji", lecz "ochronę", "obronę przed atakami" – powiedział kard. Parolin. Jedną sprawą jest"„bronić się przed złem, a drugą – pozwolić, by jego logika przejęła nad nami kontrolę".

"Dyplomacja nadziei"

Stolica Apostolska, jako podmiot prawa międzynarodowego, prowadzi „dyplomację nadziei”. Papież i jego dyplomaci mogą przekonywać jedynie słowami. Często odczuwana przy tym bezsilność „nie jest przyjemnym uczuciem”. Niemożność zakończenia wojny i cierpień powoduje „głęboki smutek”, przyznał kard. Parolin. Wyraził też nadzieję, że w wojnie na Ukrainie oba kraje znajdą na drodze negocjacji sprawiedliwy i trwały pokój.

Jednocześnie kard. Parolin stanął w obronie papieża Franciszka, który był wielokrotnie krytykowany za swoje wypowiedzi na temat wojny na Ukrainie. Podkreślił, że największą troską papieża pozostaje znalezienie rozwiązania, które oszczędzi dalszych cierpień „udręczonej Ukrainie”.

Odnosząc się do wojny w Strefie Gazy sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej powtórzył stanowisko Watykanu, że „nie będzie możliwe żadne inne rozwiązanie niż rozwiązanie dwupaństwowe: państwo izraelskie i państwo palestyńskie ze specjalnym statusem Jerozolimy zagwarantowanym przez społeczność międzynarodową”. Przypomniał, że papież jednoznacznie potępił atak terrorystyczny Hamasu. Jednakże „masakra i całkowite zniszczenie, do których doszło w Gazie” doprowadziły do sytuacji, która „wpędziła międzynarodowe prawo humanitarne w poważny kryzys i wywołała wiele poważnych pytań do obu stron”.

Czytaj też:
Niemiecka branża zbrojeniowa kwitnie
Czytaj też:
Hołownia: Wspólny dług UE na zbrojenia to właściwa reakcja

Źródło: KAI
Czytaj także