Przypomnijmy, że kilka dni temu Włodzimierz Czarzasty odniósł się do, zacytowanego w Radiu TOK FM, pytania red. Skarżyńskiego z „Gazety Wyborczej”, o ewentualne wykluczenie Leszka Millera „z grona Lewicy” za to, że był w uprzywilejowanej grupie osób, które zaszczepiły się na COVID-19 poza kolejnością.
– Rozumiem, że red. Skarżyński pewnie by chciał, żeby polska kultura wyeliminowała, jeżeli chodzi o polskich artystów, kilkunastu, którzy też przyjęli te dawki – mówił Czarzasty.
Dzisiaj o tej sprawie w Radiu Plus mówiła rzecznik Lewicy. Pytana czy Leszek Miller powinien spodziewać się partyjnych konsekwencji zaszczepienia poza kolejnością Żukowska odparła, że w przyszłym tygodniu zbiera się zarząd partii więc "w tej chwili nie odpowiem na to pytanie".
– Nie czuję się upoważniona do wykluczania bądź nie wykluczania. Informuje się o faktach, a nie o hipotezach. Głównym problemem jest to, że nie przygotowano tego programu w ten sposób żeby była lista chętnych do zaszczepienia z wyprzedzeniem na dwa dni do przodu i lista osób rezerwowych. Żeby nie trzeba było szukać po korytarzach kogoś w ostatniej chwili (...) Nie sądzę żeby coś się wydarzyło. Dlatego też, że Pan Premier ma swoją linię, taką osobną i nie wiem czy jest sens podejmować ten temat – mówiła Żukowska.
Celebryci poza kolejnością
27 grudnia rozpoczęły się w Polsce szczepienia przeciw COVID-19. W pierwszej kolejności szczepieni są pracownicy sektora ochrony zdrowia. Termin zapisów na szczepienia w grupie zero został przedłużony do 14 stycznia. Następnie szczepionkę otrzymają m.in. seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele. Według zapowiedzi przedstawicieli rządu zapisy na szczepienie dla osób spoza priorytetowych grup ruszą 15 stycznia.
Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w tym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które, niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny, otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
O tym, że został zaszczepiony przeciw COVID-19 ujawnił m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD Leszek Miller. W grupie osób spoza środowiska medycznego, które otrzymały szczepionkę, znaleźli się też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, satyryk i reżyser Krzysztof Materna oraz dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.
Czytaj też:
Czarzasty do Piaseckiego: Dawno nie czytałem tak zideologizowanego przekazuCzytaj też:
Poseł ujawnia: Mogłem się zaszczepić. Nie skorzystałem