W sobotę Kaczyński uczestniczył we mszy św. z okazji 8. rocznicy śmierci swojej matki, Jadwigi. Podczas wystąpienia prezes PiS mówił o aktualnej sytuacji politycznej w Polsce. Nawiązał też wyemitowanego w TVP filmu dokumentalnego o aferze Amber Gold.
– Dzisiaj odrzucenie zła jest czymś niezwykle istotnym, bo to zło atakuje nasz kraj, naszą ojczyznę, nasz naród. Atakuje instytucję, która jest w centrum naszej tożsamości, atakuje Kościół katolicki – przekonywał Kaczyński.
Czytaj też:
Kaczyński przemawiał w kościele. "Zło atakuje nasz kraj"
Prezes PiS: Kościół jest niszczony
– Ja po raz pierwszy przemawiam w tym miejscu, tu wewnątrz kościoła. Sądzę, że dlatego że tam na zewnątrz stoją ci, którzy służą najgorszej sprawie, sprawie niszczenia Kościoła, niszczenia naszego narodu. To jest coś, o czym musimy pamiętać i mieć to w swojej świadomości. Ale musimy mieć także w sobie bardzo silną wolę, by się temu przeciwstawić, by tą walkę o polską tożsamość, o przyzwoitość w naszym życiu publicznym, wygrać – mówił prezes PiS.
Nawiązując do wyemitowanego w środę w TVP filmu dokumentalnego o aferze Amber Gold w reżyserii Sylwestra Latkowskiego, Kaczyński powiedział: – On doskonale pokazuje, na czym polegał mechanizm rządzenia Polską w ciągu tych dziesięcioleci, które ostatecznie, mam nadzieję, że ostatecznie, zakończyły się dopiero w roku 2015.
Czytaj też:
Wassermann skomentowała film "Taśmy Amber Gold"
Kidawa-Błońska reaguje
Wystąpienie prezesa PiS w kościele w Starachowicach skomentowała Małgorzata-Kidawa Błońska z PO. "To co wydarzyło się wczoraj w kościele w Starachowicach jest przerażające. Ale jeszcze bardziej przerażające jest milczenie biskupów" – napisała na Twitterze była kandydatka opozycji na prezydenta.