Jakimowicz: Podejmę kroki prawne dla ochrony moich dóbr osobistych

Jakimowicz: Podejmę kroki prawne dla ochrony moich dóbr osobistych

Dodano: 
Jarosław Jakimowicz
Jarosław Jakimowicz Źródło:PAP / Marcin Bielicki
Jarosław Jakimowicz wydał oświadczenie ws. oskarżeń, jakie są formułowane pod jego adresem.

Dziennikarz Piotr Krysiak napisał w poniedziałek na Facebooku, że "gwiazda publicystyki TVP INFO miała zgwałcić uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020. Tak utrzymuje kobieta, która uciekła ze zgrupowania i zgłosiła sprawę policji".

Według portalu Onet, Krysiak miał na myśli Jarosława Jakimowicza. Aktor jest od pewnego czasu związany z TVP Info, gdzie wraz z Magdaleną Ogórek współprowadzi jeden z programów. Agresor, z historii opisywanej przez Krysiaka, miał w hotelu Parisel Palace w Klimkach pod Łukowem wepchnąć do pokoju uczestniczkę konkursu Miss Generation 2020. Tam następnie doszło do gwałtu. Dzień później ofiara uciekła z hotelu, udała się do szpitala ginekologiczno-położniczego w Warszawie. Policji pokazała swojego oprawcę w materiałach, jakie miała w galerii zdjęć i filmów w telefonie.

Zdecydowana reakcja Jakimowicza

"Przedstawiona przez Piotra Krysiaka wersja wydarzeń w Hotelu Parisel Palac w Klimkach jest przekłamaniem. Post Krysiaka godzi w moje dobre imię i cześć i w związku z tym podejmę kroki prawne dla ochrony moich dóbr osobistych" – czytamy w oświadczeniu Jakimowicza. Zamieścił je na Twitterze szef TAI Jarosław Olechowski.

twitter

"W odpowiedzi na post Pana Piotra Krysiaka z dnia 18 stycznia 2021 r. opublikowany na portalu Facebook uprzejmie wyjaśniam, że zamieszczony opis +gwiazdy publicystyki TVP Info+ może sugerować, że sprawa dotyczy mojej osoby – Jarosława Jakimowicza. Zaznaczam, że prawdą jest, iż rok temu brałem udział w imprezie Miss Generation 2020 na zaproszenie organizatora, jako gość specjalny" – napisał Jakimowicz. Jak dodał, "opisywane zdarzenia przez Pana Piotra Krysiaka, a przekazane mu przez anonimową osobę w jego publikacji mijają się z prawdą". "Przedstawiona przez niego wersja wydarzeń w Hotelu Parisel Palac w Klimkach ewidentnie jest przekłamaniem, atakiem na moją osobę i ma na celu wyeliminowanie mnie z życia publicznego, w tym ze współpracy z Telewizją Polską, na co nadzieję wyraził sam autor kończąc swój post" – podkreślił.

"Informuję, również, że nic nie jest mi wiadomo o pozostałych zdarzeniach, które miały mieć miejsce poza hotelem. Nie mam też żadnej wiedzy, dotyczącej jakiegokolwiek postepowania wyjaśniającego prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie. Do dnia opublikowanego postu nikt ze mną w tej sprawie się nie kontaktował" – podał Jakimowicz.

Czytaj też:
Luzowanie obostrzeń od lutego? Niedzielski: Szansa jest
Czytaj też:
KUL: Działania podejmowane w szpitalu w Plymouth nie mają nic wspólnego z medycyną

Źródło: Twitter / Facebook
Czytaj także