Czterech amerykańskich żołnierzy, którzy zaginęli podczas ćwiczeń na Litwie, nie żyje – poinformowała w środę agencja BNS. Do zdarzenia doszło na poligonie w Podbrodziu, niedaleko granicy litewsko-białoruskiej. Według nieoficjalnych informacji był to tragiczny wypadek.
Śmierć żołnierzy podczas ćwiczeń
Zaginieni żołnierze należeli do 1. Brygady 3. Dywizji Piechoty i uczestniczyli w szkoleniu taktycznym. Prawdopodobnie podróżowali w opancerzonym wozie zabezpieczenia technicznego M88 Hercules.
We wtorek w poszukiwaniach brali udział litewscy i zagraniczni żołnierze, a także śmigłowce litewskich sił powietrznych i służb granicznych. W środę dowództwo US Army Europe podało, że pojazd został odnaleziony zanurzony w zbiorniku wodnym na terenie ćwiczeń. Akcję poszukiwawczą prowadziły armia USA, litewskie siły zbrojne oraz agencje cywilne.
Wcześniej agencja BNS poinformowała o śmierci żołnierzy, jednak litewskie władze nie potwierdziły jeszcze oficjalnie tych doniesień. Premier i prezydent Litwy oświadczyli, że trwają ustalenia dotyczące okoliczności zdarzenia oraz odpowiednie procedury wyjaśniające.
Reakcja NATO
Do sprawy odniósł się sekretarz generalny NATO Mark Rutte, który w środę w Warszawie przekazał, że otrzymał informację o śmierci czterech amerykańskich żołnierzy. – Nie znamy jeszcze szczegółów, ale to okropna informacja – powiedział, składając kondolencje rodzinom zmarłych. Dodał, że przekazał stosowną wiadomość amerykańskiemu sekretarzowi obrony Pete’owi Hegsethowi.
Poligon w Podbrodziu znajduje się około 15-20 km od granicy z Białorusią. Władze Litwy i USA kontynuują działania mające na celu wyjaśnienie przyczyn tragedii.
Czytaj też:
Rutte zabrał głos ws. Polski. Tusk: Wszyscy za jednego!Czytaj też:
"Reakcja będzie niszcząca". Szef NATO o ewentualnym ataku na Polskę