Trudno z całą pewnością wyrokować, jakie znaczenie dla zwalczenia tego, co się określa mianem pandemii COVID-19, będzie miało zaszczepienie odpowiednio dużej liczby ludzi, czyli 60–70 proc. populacji.
Trudno z całą pewnością wyrokować, zważywszy na zróżnicowaną skuteczność stosowanych szczepionek oraz mutacje koronawirusa, które już się pojawiły, i tych, które będą się pojawiać. Wszelako jest chyba jeśli nie pewne, to wielce prawdopodobne, że zaszczepienie owej odpowiednio dużej liczby ludzi będzie miało – już ma! – gigantyczne znaczenie dla zwalczenia psychozy paniki towarzyszącej COVID-19, tak bowiem zdaje się funkcjonować zbiorowa psychika postludzi w totalnie medialnej epoce postpandemicznej.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.