Były minister spraw zagranicznych został zapytany o to, czy obecna różnica zdań w Zjednoczonej Prawicy nie przypomina kryzysu w koalicji PiS-LPR-Samoobrona z 2007 roku.
– Oczywiście. I dlatego przystawki mają powody, aby się bać służb, prokuratury, haków, czarnego PR i tak dalej. Jarosław Kaczyński nie jest w stanie dogadać się z kimś i dotrzymać umowy – powiedział Radosław Sikorski w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski.
– To jest osobowość autorytarna. On musi mieć poczucie sprawczości, władczości. Teraz je ewidentnie traci. Przystawki to widzą. Wiedzą jak skończył Lepper. I wiedzą też, że Kaczyński zapamiętał, ze pójście na wcześniejsze wybory to wielkie ryzyko – dodał.
Przyszłość Zjednoczonej Prawicy
Europoseł został również zapytany o możliwe scenariusze przyszłości Zjednoczonej Prawicy. Według Sikorskiego bardzo prawdopodobna staje się koalicja Solidarnej Polski z Konfederacją. Z kolei Porozumienie Jarosława Gowina mogłoby się dogadać z Koalicją Obywatelską.
– Myślę, że jak Solidarna Polska jeszcze nie jest dogadana z Konfederacją, to będzie. Będziemy mieli polski Jobbik: skrajnie prawicową, antyeuropejską formację na prawo od PiS. A od Gowina zależy, jak teraz się zachowa. Jak powiedział przewodniczący Budka, jak przyjdzie do nas miesiąc przed wyborami, to będzie trochę późno – powiedział.
Gowin z PSL i częścią KO?
Sikorski został również zapytany o ewentualną koalicję Porozumienia Jarosława Gowina z PSL oraz konserwatywnymi posłami Koalicji Obywatelskiej. Jeden z ostatnich sondażu poparcia dla partii politycznych badał, czy Polacy byliby skłonni zagłosować na takie ugrupowanie. Wyniki były bardzo ciekawe.
– Nie sądzę. PSL widzi jak PiS traktuje przystawki, mniejsze partie. Myślę, że (...) wyciągnęli lekcje – ocenił polityk PO.
Czytaj też:
"Prawdziwa zbrodnia". Sikorski ostro o ustawie podpisanej przez prezydentaCzytaj też:
Sikorski atakuje PiS. "Oni woleliby, by Trump oszukał"