Sprawa dotyczy dokumentu "Next Generation UE – koszty i ryzyka dla Polski". To raport autorstwa publicysty "Do Rzeczy" Tomasza Cukiernika, który powstał pod patronatem Solidarnej Polski.
"Prezentowane poglądy w raporcie „Next Generation UE - koszty i ryzyka dla Polski” są poglądami autora. Solidarna Polska otwiera debatę o Polsce, skupiając ludzi o różnych poglądach" – czytamy na pierwszej stronie raportu.
"Sojusz z Balcerowiczem"
W związku z tym raportem partię Zbigniewa Ziobry zaatakował wiceminister spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński. Jego zdaniem jest to "bardzo niepokojący dokument".
Jabłońskiego zaniepokoił szczególnie fakt, że Cukiernik powołał się na analizy Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz wskazał, że pieniądze na Fundusz Odbudowy zostaną pobrane od obywateli w formie podatków, a skutkiem całego projektu będzie "niepotrzebna i nierentowna inwestycja publiczna" oraz brak oddolnych inwestycji przedsiębiorców, którzy nie będą mogli inwestować pieniędzy, jeżeli UE najpierw je im zabierze.
"Podatki dla wielkich firm = zło. Inwestycje publiczne = niepotrzebne marnotrawstwo. Koledzy @JKowalski_posel @sjkaleta – szukacie koalicji z @LBalcerowicz ? Jak to się ma do naszego programu z 2015 i 2019?" – napisał Jabłoński na Twitterze.
Kowalski: Broni pan stanowiska
Wiceminister nie musiał długo czekać na odpowiedź ze strony polityków Solidarnej Polski. Do zarzutów odniósł się poseł Janusz Kowalski.
"Czytanie ze zrozumieniem nie jest Pana mocną stroną - nie dziwię się więc, że cały czas baty dostajemy w UE. Ratyfikację niekorzystnej umowy z Brukselą popierają postkomuniści i PO z którymi to Pan mówi jednym głosem. My bronimy polskiej suwerenności - Pan stanowiska. Ot - taka różnica" – stwierdził Kowalski.
twitterCzytaj też:
Ziobro: Nie zgadzamy się, aby Polska musiała w przyszłości spłacać długi GrecjiCzytaj też:
Unijni przywódcy na szczycie RE. "Wiemy, że moglibyśmy być szybsi..."Czytaj też:
Tajna narada PiS. Nieoficjalnie: Kaczyński zwołał spotkanie